sobota, 8 grudnia 2012

Winter

Wracam po długiej przerwie, ale prawie bez słów. Zostawiam tylko foteczki od wspaniałej Natalia's mash photatoes 
Niedługo też, zacznę w końcu wrzucać zdjęcia swoich toreb,więc zaglądajcie tu i na fejsbuka ^^












 A sowę uszyła moja przyjaciółka.
(jakby ktoś chciał taką, w jakich sobie tylko kolorach wymarzy to pisać. 15zł za taką przyjemność;))


Piosenka na dziś:
Teledysk super i w ogóle zespół super ;)

poniedziałek, 26 listopada 2012

U N E M P L O Y E D

Kiedyś bardzo lubiłam kupować sobie nowe torebki. Najczęściej w SH i zawsze miałam ich pełną szafę, aż za bardzo. Ostatnio jednak zwróciłam uwagę, że nie noszę już żadnych innych toreb niż takich zwykłych szmacianych eko. Czasami ciągnie mnie do zakupu jakiejś ładnej "skórzanej" torby, ale wiem, że potem i tak nie będę z niej korzystać, ponieważ nie czuje się wtedy sobą.
Nie wiem czy teraz jest jakiś większy boom na takie torby, ale chyba tak. Coraz więcej ludzi widać na ulicach właśnie z bawełnianą torbą na "zakupy". Takie torby są proste, wygodne i mogą mieć totalnie różne wzory, jakie tylko sobie wymarzymy. Dlatego staram się często kupować torby np. od ludzi którzy ręcznie je malują i wpadła mi ostatnio w oko strona na FB, na której właściciel wystawia swoje naprawdę ciekawe rękodzieła na sprzedaż. Polecam, zajrzyjcie i wspomóżcie takich młodych twórców. Może coś wpadnie wam w oko, albo macie jakiś pomysł na torbę a nie możecie wykonać go sami :) --------->  U N E M P L O Y E D

I jeszcze kilka przykładów z tej strony, na razie jest ich tam niewiele, ale myślę, że warto obserwować co będzie działo się dalej:




sobota, 1 września 2012

winter winds

Ostatnio dni coraz bardziej pochmurne, a wieczory niestety chłodniejsze. Lista książek do przeczytania gotowa, wielki kubek na kawę też mam, ale to na wieczory w domu, a przecież muszę też czasami z niego wyjść. Żeby jesień mnie nie zaskoczyła, zaczęłam też szykować ciuchy.
Na razie zakupiłam miętowy mięciutki szalik:

W poniedziałek natomiast wybieram się jeszcze po torbę i czapkę:

(ale czapka ma być biała)

Kusi mnie jeszcze jakiś komin, może mi doradzi ktoś, który wybrać?


Jednakże najgorszy dylemat mam zawsze z jesiennymi butami. Nie lubię kaloszy, ponieważ z moją figurą nie mogę ich niestety nosić i nie lubię żadnych zbyt eleganckich botków. Mam już sztyblety, pewnie jeszcze zainwestuję w coś takiego:
plus na imprezy w końcu coś w czym będę mogła trochę zamaskować moje 158cm wzrostu;)
A jakie są wasze typy na jesień? Może mnie ktoś zainspiruje